Elektryczny Żuraw w Gdańsku nie jest typową salą weselną. Zaadoptowanie hali stoczniowej na miejsce na różnorakie eventy to strzał w 10-tkę! Miejsce to jest totalnie industrialne – wystające kable ze ścian i stare uzbrojenie tylko podkreśla jego nietypowy klimat.
Paula i Marek zdecydowali się na organizację swojego wesela i ślubu humanistycznego właśnie tam. Myślę, że ekstremalnie industrialny anturaż zaskoczył wszystkich zebranych Gości 🙂
Wnętrze było także wyzwaniem dla dekoratorki – Patrycji i jej teamu Bukiety Bankiety. Zazwyczaj dekoracje podkreślają styl w sali, Ona postanowiła stworzyć dekoracje zupełnie kontrastową! Największe wrażenie zrobiła ściana ze światełek – ponad 250 m girland! Wysokie zielone kompozycje na stołach podkreślały ogromną salę, a miedziane podtalerze i świeczniki dodawały jej blasku.
Para w tym miejscu zawarła związek z tytułu ślubu humanistycznego. Chcieli to zrobić po swojemu, bez żadnych reguł…
Tu wszystko parowało do siebie, wnętrze, miejsce, wyjątkowy ślub, piękna dekoracja….wyjątkowi ludzie!
Ten wyjątkowy reportaż został uchwycony w obiektywnie Marty fotografka z firmy Fotostoria 🙂