Muzyczne dylematy – DJ czy zespół?
Każdy z nas tak ma, że są ludzie, których lubimy od samego początku, ale są i tacy, którzy od pierwszego zdania wzbudzają w nas niechęć. Tak po prostu jest i nie musicie nic sobie wyrzucać, jeśli również Wam zdarzają się takie odczucia ? I tu przechodzimy do początku naszych rozważań… niezależnie czy wybierzecie DJ-a czy zespół – kluczową sprawą jest to, abyście nadawali na wspólnych falach! Z tą osobą spędzicie jeden z najlepszych dni swojego życia, więc nie wyobrażam sobie, żebyście mieli podchodzić do siebie z niechęcią!
Elementem zapalnym może być przede wszystkim wybór repertuaru. Należy wybadać na ile elastyczny jest DJ/zespół – z jednej strony nie jest dobrym pomysłem narzucenie własnej playlisty i nie pozwolenie specjaliście na działanie w zgodzie z doświadczeniem, ale z drugiej powinien on respektować Wasze preferencje muzyczne. „Ścięcie się” na etapie ustalania wspólnej wizji może przynieść Wam niepotrzebny stres w trakcie Wesela.
Niezależnie którą opcję wybierzecie, zwróćcie uwagę, ile czasu DJ/zespół przewidują na obsługę Wesela! Jeśli zaczynacie wesele wcześnie, a usługodawca ma na umowie 12 godzin, to może okazać się, że granie zakończy się o godzinie 2.00 w nocy, a nie o świcie!
Sprawę, która również musi być wcześniej omówiona, to dodatkowe koszta – ustalcie kto płaci ZAiKS oraz czy musicie zapewnić nocleg DJ-owi/zespołowi! Zdarza się czasem, że za lepszy sprzęt czy dodatkowe oświetlenie trzeba dodatkowo dopłacić – dopytajce!
Dowiedzcie się także czy DJ/zespół pełnią funkcję wodzireja/konferansjera jeśli nie, warto zatrudnić dodatkową osobę, która się tym zajmie. Ustalcie także, czy chcecie zabawy i jakie!
Zwróćcie też uwagę na wielkość sali – czy znajdziecie miejsce na zespół, który wymaga zdecydowanie więcej przestrzeni niż DJ!
Warto również dopytać w jakim stroju występują osoby, które będą zajmowały się oprawą muzyczną naszej uroczystości. W większości jest to strój stonowany i elegancji, ale… zapytać zawsze warto.
Za zespołem przemawia na pewno klimat, który stwarzają. Zespół jako tradycyjna oprawa muzyczna wydarzenia na pewno przypadnie do gustu starszym członkom wesela. Bawienie się przy dobrej muzyce granej na żywo to ogromna przyjemność, dlatego te najlepsze zespoły mają zarezerwowane terminy z dużym wyprzedzeniem. Jeśli nie mieliście jeszcze możliwości usłyszenia interesującego Was zespołu na żywo, warto zapytać czy możecie pojawić się na próbie, aby przekonać się czy to jest to, czego oczekujecie. Ustalając szczegóły upewnijcie się czy po północy zespół nie zaczyna grać z playbacku. Tyle godzin grania to ogromy wysiłek, ale profesjonaliści są w stanie sobie z tym poradzić.
DJ to na pewno tańsza opcja, ale to nie jedyny atut takiego wyboru – DJ to przede wszystkim nieskończona ilość możliwych zagranych utworów. Zespół ma przećwiczone kilkadziesiąt numerów, podczas gdy DJ, mając dostęp do Internetu, może spełnić każde muzyczne zamówienie gości. Zaletą jest również to, że podczas przerw między setami DJ puszcza cichą muzykę, więc nie zapada „niezręczna cisza”. Warto poszukać DJ-ów z rozgłośni radiowych, którzy często oferują swoje usługi również na wesela, są oni dobrze przygotowani do komunikowania się z uczestnikami imprezy.
Czy jest więc jednoznaczna odpowiedź – DJ czy zespół? Oczywiście, że nie! Wszystko zależy od Waszych preferencji! Możecie znaleźć świetny zespół grający jak na najlepszych koncercie, ale również taki, który będzie fałszował lub puszczał muzykę z playbacku. Podobnie z DJ-em – może być to osoba, która sprawi, że goście nie będą chcieli schodzić z parkietu, ale i taka, która zupełnie nie dopasuje się do gustów Waszych gości. Warto szukać cierpliwie i uważnie, czytać opinie, a jeśli nie macie na to siły lub czasu… skorzystać ze wsparcia konsultanta ślubnego, który współpracuje ze sprawdzonymi osobami! ?
Najmłodsi Goście weselni
Dla niektórych Par to kontrowersyjny temat….
Czy zapraszać dzieci na wesele? A czy wypada ich nie zapraszać?
To bardzo indywidualna sprawa każdej z Par, a jednocześnie, każda ma prawo do własnego zdania.
Według etykiety ślubno – weselnej wręczając zaproszenia spersonalizowane parze, dajemy jasny przekaz, że zapraszamy tylko ich, ponieważ w przeciwnym razie miałby miejsce zapis „wraz z dziećmi”.
Niestety w praktyce jest zupełnie inaczej. Wszystkie Pary Młode, które miały przyjemność wręczać zaproszenie usłyszały pewnie:
„a co my zrobimy z dziećmi, skoro cała rodzina bawi się na weselu?”
Jeśli nie chcemy urazić Gości to zapraszamy dzieci, ale wtedy w dobrym geście jest zorganizować im atrakcje, aby ich rodzice mogli biesiadować 🙂 Dzieci zazwyczaj się nudzą lub rozrabiają, także aby uniknąć tych sytuacji jest mam kilka sprawdzonych patentów 🙂
Najwygodniejszą, ale także najdroższą opcją jest zatrudnienie Animatorów dla dzieci. Animatorzy są z maluchami przez cały czas, zapewniając im bardzo ciekawe gry i zabawy. Formowanie zwierzątek z balonów, nauka układów choreograficznych, zabawy z chustą czy duże bańki mydlane.
Ważnym punktem przy zatrudnianiu Animatora jest miejsce, gdzie będą odbywać się tego typu harce. Najdogodniej jest gdy sala posiada ogród, ale do tego musimy mieć odpowiednią pogodę.
W razie deszczu można zabawię przenieść do środka np. do holu, na salę konferencyjna – jeśli to hotel, albo może do zadaszonej altany.
Przy ograniczonym budżecie także możemy zapewnić dzieciom dobrą zabawę. Mimo, że nie będą mieć opiekuna, który zajmie się nimi, na pewno nudzić się nie mogą.
Dobrym i sprawdzonym pomysłem jest zagospodarowanie przestrzeni, stworzenie kącika tylko dla nich. Wystarczy stolik i kilka krzesełek (oczywiście wszystko zależy od ilości dzieci:))
Polecam kupić np balony, bańki, kolorowanki, świecowe kredki (nie ołówkowe aby zachować bezpieczeństwo).
Stworzyć własną książeczkę dla każdego uczestnika z zadaniami (tu mowa o dzieciach, które już potrafią czytać i pomogą młodszym).
Dzieci lubią zagadki także dajmy im możliwość wykazania się podczas rozwiązywania zadań.
Przykłady – oczywiście w tematyce weselnej 🙂
– narysuj portret Pana Młodego i Panny Młodej
– policz ile pań ma niebieskie buty
– policz ile panów ma muszkę
– narysuj trzy rzeczy których nie może zabraknąć na weselu
– itp…
Gdy aura sprzyja możemy wypożyczyć gdy plenerowe jak Wielka Jenga czy Twister.
Miłym gestem będzie także poproszenie Wodzireja o kilka piosenek dla dzieci np Kaczuszki – przy których także dorośli świetnie się bawią 🙂
Podziękujmy Naszym Rodzicom!
Dziś święto Mam! Piękne święto:) Ważne abyśmy o nim pamiętali!
Natchnęło mnie to do napisania tekstu na temat podziękowań dla Rodziców w dniu wesela. Chyba wszyscy zgodzą się ze mną, że ta tradycja na weselu nie może zostać pominięta!
Moment podziękowań to na pewno bardzo wyjątkowa chwila, na którą czekają Rodzice.
Młodzi co i rusz zaskakują mnie nowymi pomysłami w kwestii prezentu/upominku:)
Oto kilka z nich :
– kwiaty
– czekoladki z telegramem
– alkohol
– biżuteria
– perfumy
– bilety do teatru/opery
– weekend w hotelu/spa
– vouchery na rożne atrakcje m.in. lot balonem
– foto książki / albumy ze zdjęciami z całego życia do momentu zaręczyn
– karykatura
– teledysk nakręcony przez wynajętego filmowca
fot. tabodesign
…………………………………………………………………………………………………………………………..
Niektóre z Par poszły o krok dalej i pomyślały także o rodzeństwie, świadkach, dziadkach i rodzicach chrzestnych.
Może i Was to zainspiruje!
Wady i zalety pracy Konsultanta ślubnego…
Dziękuję że jesteś tu! To znaczy, że interesuje Cię moja praca. Postaram się opisać ją dokładnie (bez zbędnego słodzenia:)
To nie jest praca jak każda inna!
Wedding Planner, praca wielu zawodów, osoba, która
zawsze ma plan „B”, kobieta do zadań specjalnych….takie hasła usłyszałam od moich Par!
Czy zawód konsultanta jest zawodem marzeń? Skąd brać siłę i motywację aby się nie wypalić? Jak pracować, aby każda uroczystość ślubno-weselna była wyjątkowa i „uszyta na miarę” dla Pary.
fot. prywatne archiwum
Zacznę od wad :
Praca głównie w weekendy, a czasem nawet w święta!
Jak wiesz sezon ślubny to miesiące letnie, czyli jak inni prowadzą życie towarzyskie umawiając się w weekend na grilla, ja pakuję samochód na wesele.
Za to poniedziałek mam wolne, a Ty idziesz do pracy 🙂
Sama dbam o swoje wynagrodzenie
„Ile się narobisz, tyle zarobisz!” W tej pracy nie ma pensji co miesiąc, niezależnie od czegokolwiek.
To ile wesel chcę organizować rocznie zależy po części ode mnie. Muszę pamiętać jednak o tym, że ścisły sezon trwa krótko, a ZUS trzeba płacić cały rok!
Plusem jest na pewno to, że przez pierwsze dwa lata ZUS daje ulgę i płacę połowę składki:)
(Niestety dwa lata szybko mijają!)
Sama ponoszę koszty prowadzenia biznesu
Koszty paliwa, utrzymania samochodu, noclegu, diety, kawa z Klientami, materiały biurowe….za to wszystko gdy pracujesz na etacie płaci Twój szef. Będąc na własnej działalności opłacam to sama.
Odpowiedzialność
To jak będzie wyglądać końcowy efekt projektu, który tworzę przez cały rok (czyt.wesele) spada na moje barki. To ja jestem odpowiedzialna jakich ludzi zatrudniam do pracy w tym dniu. Przez cały dzień i noc pilnuję scenariusza dnia uroczystości, aby wszystko zagrało, a Goście i Para Młoda mogli bawić się w najlepsze. Zawsze w razie nieprzewidzianych okoliczności, muszę działać szybko. Tego dnia nie można powtórzyć! Zawsze sobie powtarzam „zadowolony Klient jest najlepszą wizytówką firmy!”
I tego się trzymam!
fot. prywatne archiwum
Na szczęście jest wiele zalet:)
Sama sobie szefemSama ustalam sobie rytm dnia. Nie muszę przychodzić do biura o 8 i wychodzić o 16. Ale to, że pracuje w domu nie zwania mnie od tego, żeby wcześnie wstać i zasiąść przed komputerem – co prawda nie zawsze w białej koszuli, ale zawsze z listą zadań na dziś!:) Przy takim trybie pracy konieczna jest jednak wysoka samodyscyplina.Nie stoję w korach – pomijając codzienne wyprawy do przedszkola 🙂
Współpracując z Parami z zagranicy spotykamy się na Skypie, a jeśli umawiam się na spotkania to zawsze w przyjemnej atmosferze i z dobrą kawą:)
Praca dla kreatywnych Mam
Jeśli dziecko zachoruje nie muszę martwić się o to czy iść na zwolnienie. Zostajemy w domu. Zawsze to kolejna para rąk do pomocy 🙂
fot. prywatne archiwum
Co tydzień nowi ludzie
Podczas sezonu poznaję wielu ciekawych ludzi, mili Dziadkowie Pary Młodej, serdeczni Rodzice. Wszyscy tego dnia są uśmiechnięci i szczęśliwi. Cudownie jest patrzeć na łzy Mamy w kościele, gdy jej Córka powtarza słowa przysięgi. Są to bardzo wzruszające momenty i cieszę się, że mogę być ich uczestnikiem.
Na samym weselu, poza dopinaniem scenariusza są chwile, gdzie mogę się zatrzymać i popatrzeć jak przebiega zabawa.
Tu wtrącę mały minus : gdy wszyscy się bawią przy dobrej muzyce, ja jedynie wybijam rytm stopą !:)
fot. Isomnia Studio
Nowe miejsca
Większość sal i domów weselnych położona jest za miastem w pięknych miejscach. Czasem też sama architektura budynku jest bardzo ciekawa.
Często jest tak, że Para zgłasza się do mnie już z wybranym miejscem na uroczystość, wtedy tym bardziej chcę je poznać i zwiedzić 🙂
Dzięki tym podróżom poznaję nowe miejsca!
W otoczeniu piękna
Uwielbiam projektowanie stylu uroczystości. Z racji wyuczonego zawodu (architekt wnętrz) zawsze wykonuję dla Pary prezentację wszystkich szczegółów aranżacji sali. Gdy przychodzi dzień wesela, czuję się jak ryba w wodzie! Otoczenie pięknych kwiatów, dekoracji i współgrającej ze stylem wesela papeterii oraz późniejszych zachwytów Pary Młodej i Gości, utwierdza mnie w przekonaniu, że wykonuje zawód który jest moją pasją!
…………………………………………………………………………………………………..
Praca konsultanta ślubnego nie należy do łatwych.
Aby zorganizować wesele, należy w być osobą, której główną wartością jest odpowiedzialność.
Gdy milknie muzyka, Goście rozjeżdżają się do domów, a Para Młoda podchodzi do mnie, aby podziękować za dobrą robotę, wiem, że ta praca ma sens!
Jestem osobą, która marzenia przekłada na rzeczywistość – ktoś tak o mnie kiedyś napisał 🙂
…………………………………………………………………………………………………..Link do opinii osób, które mi zaufały :
https://www.weselmysierazem.com/client-albums
Najlepsza data…
Na wybór daty Waszej uroczystości może mieć
wpływ wiele czynników.
Wszystko jednak zależy od tego czym będziecie się kierować i jakie są Wasze priorytety. Czy zależy Wam na pięknej pogodzie, rocznicy, świętach a może jesteście przesądni ?
…………………………………………………………………………………………..
Czy wiecie, że w latach 60 przede wszystkim wpływ na datę ślubu miały…. żniwa! Ludzie mieli więcej czasu na świętowanie dopiero po zbiorach. Na szczęście dziś to nas nie dotyczy a wręcz przeciwnie…okres letni to środek sezonu weselnego.
Pory roku…. Wiele Par marzy o tym aby uroczystość odbyła się w środku lata. Oczywiście jest wiele plusów tego wyboru, ale także są minusy. Jak np : długie oczekiwanie na wymarzoną salę (rok a nawet 2 lata).
Ceny usługodawców (fotografów itp) są także nieco niższe poza sezonem ślubnym.
Wybierając miesiące letnie musicie brać także pod uwagę urlopy, długie weekendy czy ważne imprezy sportowe. Wasi Goście mogą mieć wtedy inne plany!
Jesień wraca do łask i Pary które decydują się na tą porę roku mają możliwość pięknej i wyjątkowej dekoracji np w postaci złotych liści i szyszek. Sesja plenerowa w parku może być naprawdę nastrojowa i spektakularna! Ważne jest, iż wtedy miesiące jesienne nie kolidują w urlopami zaproszonych Gości:)
Początek sezonu ślubnego rozpoczyna się właśnie z początkiem wiosny. Zdarzają się już ciepłe dni i możliwość ślubu w plenerze. Łatwiej o dekoracje kwiatowe! A może uroczystość w Wielkanoc? Okazja do rodzinnego spotkania !
W adwencie rzadko wybieramy termin ślubu, ale po 24 grudnia już się to zdarza. W ziemie kościoły są pięknie udekorowane, a śnieg sprzyja pięknym sesjom plenerowym. Uwaga! W okresie świątecznym bardzo trudno o usługodawców!
Dzień tygodnia…
Najczęściej wybieranym dniem na uroczystość jest oczywiście sobota. Ale coraz częściej zdarza się, że Para Młoda wybiera piątek lub czwartek. Często domy weselne proponują gratis w postaci np wiejskiego stołu lub braku opłaty za tzw. „korowe”. Jeśli zdecydujecie się na piątkowe wesele możecie liczyć na rabaty! Może warto ?:)
Ważna data….
A może chcielibyście podkreślić np Waszą datę pierwszej randki czy pocałunku i właśnie wtedy zorganizować wesele? Niektórzy wybierają także rocznicę ślubu swoich rodziców czy dziadków.
Trzeba to jednak dobrze przemyśleć, aby jedna rocznica nie przyćmiła drugiej w przyszłości.
Przecież przyjemnie obchodzić jest kilka rocznic, prawda? 🙂
Przesądy…
„R” w dacie dla osób przesądnych ma znaczenie przy wyborze odpowiedniego miesiąca, lecz dowodów nie mamy na pełnię szczęścia w śród par, które pobrały się w czeRwcu czy paździeRniku :)!
………………………………………………………………………………………………….
Podchodząc jednak od strony praktycznej do Waszej wymarzonej daty, zróbcie listę wytycznych na których najbardziej Wam zależy i wybierzecie ten idealny dzień!
Ślubne zwyczaje – metoda na udane małżeństwo? cz.II
Czy któraś z Was wie dlaczego Pan Młody przenosi Pannę Młodą przez próg sali weselnej albo skąd się wziął zwyczaj tortu weselnego? Tradycji i zwyczajów weselnych jest wiele i chętnie nawiązujemy do nich w dniu uroczystości. Ale czy wiecie jak je interpretować?:)
Błogosławieństwo Pary Młodej
Błogosławieństwo rodziców przed ślubem to jeden z najbardziej wzruszających momentów w dniu całej uroczystości. To życzenia składane Parze Młodej i wyraz przychylności rodziców dla ich małżeństwa. Para Młoda zaś, przeprasza i dziękuję swoim rodzicom, ale często także dziadkom i chrzestnym za dzieciństwo i trud włożony w wychowanie.
Błogosławieństwo odbywa się najczęściej w domu rodzinnym Panny Młodej. Młodzi klęcząc przed bliskimi proszą o błogosławieństwo. Przyjęło się, że ceremonię rozpoczyna mama Panny Młodej, następnie mama Pana Młodego, tata Panny Młodej i tata Pana Młodego. Rodzice błogosławią dzieci znakiem krzyża, kropią wodą święconą i dają krzyż do ucałowania. Następnie błogosławią zebrani bliscy.
Do ołtarza z ojcem czy z Panem Młodym?
Kolejnym bardzo wzruszającym momentem jest podprowadzenie Panny Młodej przez jej ojca do ołtarza. To piękny zwyczaj w którym ojciec przekazuje Panu Młodemu swoją córkę. Zazwyczaj kończy się to ucałowaniem córki, podaniem ręki Panu Młodemu i przekazaniem kilku słów np. "dbaj o nią". Na pewno jest to bardzo wyjątkowy moment dla ojca. Poczuje się on doceniony. Niektórzy uważają, że jest to przedmiotowe traktowanie kobiet "ojciec oddaje córkę innemu mężczyźnie". Sama byłam odprowadzona przez ojca i mimo opinii innych, był to dla mnie bardzo wzruszający i symboliczny moment tego dnia.
Alternatywą jest pójście pod rękę z Panem Młodym, Po Młodych czekających w drzwiach kościoła wychodzi ksiądz i prowadzi ich do ołtarza. Ten scenariusz na pewno nie sprawdzi się jeśli Pan Młody miałby zobaczyć Pannę dopiero przy ołtarzu. Ale plusem jest fakt, że oboje czują się wyjątkowo idąc miedzy gośćmi.
Sypiemy ryżem, monetami czy płatkami róż….?
Młodzi wychodząc z kościoła obsypywani są ryżem, pieniędzmi lub płatkami kwiatów, które zgodnie z tradycją mają zapewnić im majętność i dobrobyt. Na co jednak się zdecydować?:) Ile par tyle opinii.
Spoglądając w przeszłość całe pokolenia od zawsze sypały ryżem po zaślubinach. Ale opinie są rożne. Jedne pary są tradycjonalistami i przygotowują woreczki z ryżem dla gości, inne zaś uważają to za grzech. Przekonania religijne są tak silne, że nie pozwalają im na rzucanie jedzeniem. Można także użyć argumentu od strony praktycznej, ponieważ ryż wpada we włosy, za dekolt i brudzi garnitur pozostawiając białe ślady. Dużo także zależy od proboszcza w danej parafii. Z nim przede wszystkim należy to ustalić. Niestety większość z nich nie godzi się na rzucanie ryżem, także ta tradycja powoli zanika.
Najwygodniejsze moim zdaniem jest rzucanie monetami. W przekonaniu niektórych ma zapewnić Młodym byt. Zbieranie monet ma tylko jedną małą wadę – niszczy paznokcie Panny Młodej 🙂 Dlatego chętnie pomagają goście, a w szczególności dzieci. Plusem tego wyboru jest fakt, że nie trzeba sprzątać po! A to dosyć mocny argument!
Rzucając płatkami kwiatów z przygotowanych torebek czy wystrzeliwując je z tuby trzeba wziąć pod uwagę fakt, iż trzeba później je zebrać. Mimo to Młodzi często decydują się na ten zwyczaj, ponieważ pięknie prezentuje się na zdjęciach.
Przywitanie chlebem i solą oraz wodą i wódką
W tradycji polskiej przyjęło się, że przed domem weselnym chlebem, solą oraz wódką witają Młodych rodzice. Niestety ta tradycja przechodzi do lamusa, ponieważ Młodych coraz częściej wita gospodarz/właściciel sali. Rodzice Młodych raczej chętnie przekazują przywitanie w jego ręce. Jest on ubrany zazwyczaj w odświętny strój (w różnych regionach Polski wygląda on inaczej) witając Młodych i gości w swoim domu.
Aby Młodym niczego w życiu nie brakowało muszą zjeść kawałek chleba posypanego solą i popić je wódką lub wodą.
Słowa wypowiadanie podczas tego zwyczaju to: „Witamy was chlebem i solą, aby Wam chleba i soli nigdy w życiu nie zabrakło".
Młodzi mają do wyboru kieliszek z wodą i kieliszek w wódką. Panna Młoda dokonuje wyboru jako pierwsza. Tradycja mówi o tym, że kto wybierze wódkę będzie rządził w związku i rodzinie, kto trafi na wodę będzie mu posłuszny. Puste kieliszki Młodzi małżonkowie wyrzucają za siebie przez prawe ramie.
Rzucanie kieliszków przez Młodych
Tradycja głosi, że Młodzi po wypiciu wody i wódki rzucają kieliszki przez prawe ramie. Ile kawałków rozbitego szkła uda się im policzyć, tyle lat szczęścia ich czeka. Jeśli zaś kieliszek upadnie i nie zbije się świadek powinien przydeptać i rozbić go nogą.
Przeniesienie Panny Młodej przez próg sali weselnej.
Przeniesienie przez próg jest symbolem wstąpienia w nowe życie.
Tradycja ta pochodzi ze starożytnego Rzymu, gdzie wierzono, że jeśli Panna Młoda potknie się o niego, przyniesie jej to nieszczęście. Pan Młody ma właśnie temu zapobiec 🙂
Mała rada dla Pana Młodego przy przenoszeniu przez próg:
warto, aby zwrócił uwagę na ograniczenia sukienki Żony:)
Od tej pory Panna Młoda staje się Panią Młodą. To częsty błąd na winietce! Na sali już jest Panią Młodą 🙂
Pierwszy taniec
Pierwszy taniec Pary Młodej jest symbolem rozpoczęcia wesela. Jest również zachęceniem gości do wspólnej zabawy do białego rana. Często Młodym zależy aby było to coś ciekawego, co goście zapamiętają na długie lata. Ciekawy układ, ale także dodatkowe efekty, jak puszczony dym czy wyjątkowe oświetlenie. Pierwsze pytanie jakie musicie sobie zadać to; na jaki taniec się zdecydować?
Tradycyjny walc czy szalony rock and roll? Dla tych wszystkich, którzy na parkiecie nie czują się dobrze ( a niestety dla wielu par pierwszy taniec jest bardzo stresującym momentem) szkoły tańca mają w swoich ofertach naukę wraz z choreografią do wybranej przez Was piosenki.
Coraz częściej zdarza się tak, że to małżonkowie nawzajem robią sobie niespodziankę i tańczą dla siebie 🙂 Można powiedzieć, że stało się to nowym trendem. Zazwyczaj to Pan Młody wraz z przyjaciółmi robi show dla Żony 🙂
Sama miałam przyjemność stworzyć taką choreografię. Pani Młoda była bardzo zaskoczona, a zarazem wzruszona:) Na pewno zapamięta to do końca życia!
Tort weselny
Tort jest bardzo ważnym elementem w scenariuszu całej uroczystości. Jest także jedną z atrakcji na weselu. Wjeżdża na salę przy akompaniamencie wyjątkowej muzyki, często przy zgaszonym świetle, udekorowany fontannami świetlnymi. Wszystko po to aby osiągnąć spektakularny efekt!
Tradycja mówi, że jest prezentem Młodej Pary dla gości weselnych.
Dawniej wypiekano kołacz i rozdawano go przed weselem bliskim,
a nawet sąsiadom. Tradycja ta utrzymuje się jeszcze w niektórych regionach Polski, jak np na Śląsku. Z tym, że ciasto zamawiane jest w cukierni:) Darując gościom porcję słodkości, Młodzi wierzą w szczęśliwe życie w małżeństwie. Idąc tym tropem…im większy i bogatszy tort, tym większe szczęście:)
Oczepiny
Oczepiny to niegdyś rytuał przejścia. Panna Młoda, która symbolicznie zrzuca wianek staje się prawdziwą żoną.
Dziś oczepiny zostały nieco zmodyfikowane i Panna Młoda rzucając "wiankiem" (dziś welonem lub bukietem ślubnym) mając zasłonięte oczy rzuca nim a panny tańczące w okół niej, mają za zadanie go złapać. Ta której się to uda następna wyjdzie za mąż.
Ta sama zasada tyczy się panów. Młody rzuca muszką lub krawatem, a kawalerowie łapią. Pan który złapie, najszybciej się ożeni.
………………………………………………………………………………………………………………………….
Po oczepinach mają miejsce zabawy weselne. Od Pary Młodej zależy jakiego typu one będą. Jedni uważają, że jest to obciach i rezygnują z nich. Inni z kolei chętnie się na nie godzą. Zdania są podzielone. A co Wy o tym sądzicie? Wesele z zabawami czy bez?
………………………………………………………………………………………………………………………….
Jak widać tradycji weselnych jest wiele. Czy warto się do nich wszystkich stosować? Mają nam ponoć przynieść szczęście w małżeństwie, więc dlaczego nie?! 🙂
Ślubne zwyczaje – metoda na udane małżeństwo? cz. I
Coś starego, coś nowego, coś pożyczonego, coś niebieskiego…każda Panna Młoda zna ten zwyczaj i większość z nich chętnie stosuję się do niego. Zwyczaj ten przywędrował do nas z Anglii i wtopił się jako niemalże tradycja w polskie wesela.
Ale czy wiecie co one tak naprawdę oznaczają:)?
Coś starego…
Coś starego w ślubnej garderobie Panny Młodej jest symbolem jej szacunku do tradycji rodziny. Symbolem przeszłości. Znakiem tego, że Panna Młoda mino tego, że wchodzi na nową drogę życia, rodzina nadal jest jej ważną częścią. To symbol łączenia się dwóch pokoleń.
A co to może być?
Sprawdzi się tu na pewno biżuteria. Może posiadasz piękne kolczyki po babci lub broszkę, którą przypniesz do bukietu ślubnego. Dobrym pomysłem będzie także stare zdjęcie, które bardzo lubisz ze ślubu pradziadków.
Coś nowego….
Nowa rzecz jest symbolem rozpoczęcia nowego życia, wkroczenia na nową wspólną drogę, która właśnie się rozpoczyna.
A co to może być?
W tym przypadku chyba nie ma wątpliwości:) Każda praktycznie część garderoby jest nowa. Od sukienki, przez buty, biżuterię, torebkę, po bieliznę kupioną specjalnie na tą okazję.
Coś pożyczonego….
Jest znakiem dla Panny Młodej i dla rodziny którą właśnie zakłada, że zawsze może liczyć na pomoc bliskich osób i przyjaciół. Niektórzy nawet wierzą, że warto pożyczyć coś od małżeństwa, które żyje w zgodzie, miłości i zdrowiu aby na swoją rodzinę przenieść część tego szczęścia.
A co to może być?
Możemy pożyczyć biżuterię od przyjaciółki, perfumy, ozdoby do włosów a nawet samochód:)
Coś niebieskiego….
Kolor niebieski jest symbolem czystości, wierności i skromności. Zgodnie z tym Maryja na obrazach chrześcijańskich przedstawiana jest w szatach w tym kolorze. Od zarania dziejów błękitny był kolorem który wgryzał się w tradycję ślubną. W starożytnym Rzymie Panny Młode zakładały błękitne suknie na ten dzień.
Dziś możemy dostrzec powrót tego trendu, gdyż projektowane są suknie w tym kolorze. Jeśli jednak jesteście tradycjonalistkami i chcecie pozostać przy sukni w odcieniach bieli, a kolorem przewodnim na weselu nie jest niebieski, postawcie na minimalizm.
A co to może być?
Wśród polskich Panien Młodych jest tendencja do założenia niebieskiej podwiązki lub bielizny. To dobra decyzja! Nie rzuca się w oczy:) Ale także może to być niebieska wsuwka do włosów, chustka w torebce do przecierana łez, błękitna biżuteria czy manicure w niebieskim odcieniu. Dla odważniejszych Pań – niebieskie szpilki:)!
………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
W każdej tradycji i przesądzie jest trochę magii i Panie Młode (najczęściej to własnie one są przychylne tej właśnie "magii":)) chętnie jej przestrzegają. Ale skoro mowa tu o szczęściu w małżeństwie to dlaczego mamy to bagatelizować:) ?!
Ścianka – nowy weselny trend czy powrót do przeszłości?
Kto z nas nie ma wśród rodzinnych pamiątek zdjęcia prababci z pradziadkiem lub starszego wujostwa w sesji ślubnej?
Nie da się ukryć, że dzisiejsze zdjęcia znacznie odbiegają od tych z szuflady…
Lecz ostatnio zauważyłam nowy trend! Wpadły mi w oko ścianki ustawiane na weselach. Od razu skojarzyłam je z sesjami ślubnymi aranżowanymi w studio fotograficznym.
Nowy trend czy powrót do przeszłości?
Teraz Pary Młode chętnie na wesela wypożyczają fotobudkę. Jest to bardzo dobry pomysł. Goście świetnie się bawią zakładając zabawne maski i nakrycia głowy. Mają do wyboru szereg grafik, które dopasowują do stylu uroczystości, zdjęcia otrzymujemy od razu – to ewidentnie plusy tego rodzaju atrakcji na weselu. Minusem jednak jest dosyć wysoka cena!
Jeśli zdecydujecie się na ściankę, to znacznie niższy koszt za wypożyczenie lub wykonanie ścianki niż w przypadku fotobudki.
Tak na prawdę każdy może zrobić ją sam! Wystarczy tylko fajny pomysł, kilka gadżetów pasujących do stylu przyjęcia, ustronne miejsce na terenie domu weselnego lub na sali weselnej.
Jedyny minus to ten że, zdjęcia otrzymamy razem z całym materiałem od fotografa (2 – 3 miesiące).
W stylu uroczystości.
Jest tylko jedna i najważniejsza zasada jaką musicie się kierować decydując się na ściankę – MUSI być w stylu całej uroczystości.
Na sianie…
W stylu wiejskim, boho , rustykalnym, hipi, DIY doskonale sprawdzi się siano, drewniane ramki, koronkowe obrusy, skrzynki na owoce, deski z hasłami, stare drewniane drzwi, lampiony na świece wykonane ze słoików, porozrzucane owoce, polne kwiaty…
Wszystko co kojarzy Wam się z wsią i sielskim klimatem.
Jako akcent kolorystyczny oczywiście sugeruję zieleń:) Sprawdzą się tu także polne kwiaty a z nich plecione wianki.
Jak z bajki…
Jeśli planujecie wesele jak z bajki to bardzo ciekawym motywem jest dekoracja inspirowana np Alicją z Krainy Czarów tzw Whimsical style. Tu zabawa kolorami jest jak najbardziej wskazana:) Jednak aby ze smakiem zaaranżować ściankę, paletę kolorów proponuję
ograniczyć do kilku odcieni. Odważne połączenie odcieni różu, granatu, fioletu z soczystą zielenią da niesamowity i zaskakujący efekt. Tajemniczość podkreśli niewielki akcent czerni i szarość. Przestrzeń wypełniamy kwiatami żywymi w intensywnych kolorach ale także bluszczem i mchem. Dodanie gadżetów które kojarzą się z bajką zepnie w całość Waszą kompozycję. W przypadku Alicji z Krainy Czarów mogą to być np. zegary, szachy, karty z klasyczną grafiką, flakoniki z kolorowymi "eliksirami", filiżanki, napisy inspirowane książką. To wszystko stworzy niezapomnianą aranżację. Ogranicza Was tylko wyobraźnia:) Nie zapomnijcie o odpowiednim oświetleniu ścianki! Migoczące płomyczki czy girlanda z żarówek dadzą efekt nieba i magii.
Romantycznie…
Kolejny sezon styl romantyczny gości na polskich weselach. Rewelacyjnie! Daje on mnóstwo możliwości i zawsze pięknie się prezentuje. Kolory jakie dobrze sprawdzają się w tym stylu to praktycznie cała paleta pasteli. Od odcieni bieli, przez róż do błękitów i szarości.
Aranżując ściankę w stylu romantycznym pamiętajcie o tym żeby była ona jasna i subtelna. Świetnie sprawdzą się tu drzewa na których pień otulimy koronkowymi serwetami albo piękna wierzba pod którą zaaranżujemy scenografię stawiając stolik z krzesłami lub sofę. Również biała ramka na której przyczepicie jasnoróżowe kwiaty.
W każdym stylu ścianka będzie dobrze wyglądać, a na pewno będzie atrakcją na weselu. Jest bardzo dobrym pomysłem na zaaranżowanie weselnej scenerii.
………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
Myśleliście, że na ściance robią zdjęcia tylko gwiazdy ?:) Otóż nic bardziej mylnego! A z resztą kto Wam zabrani w tym dniu poczuć się właśnie jak gwiazdy! 🙂 To jedyna okazja!
Jestem pewna, że ten pomysł spodoba się Waszym Gościom.
A może w ramach podziękowań po uroczystości wyślecie uczestnikom przyjęcia ich zdjęcia na ściance?
Rewelacyjna pamiątka!